Pisząc ten artykuł mam mieszane uczucia. Z jednej strony, ogromnie się cieszę, że kolejny raz spotykamy się tutaj na blogu, a z drugiej jest mi smutno, że ta seria już się kończy. Na szczęście, Izabela podpowiedziała mi, że przecież są jeszcze postacie, w które wcielałyśmy się na jakiś czas i warto, by było o nich wspomnieć. Nawet nie wiecie ile radości sprawiła mi tym pomysłem!
Poza tym, muszę już wspomnieć, że niedługo pojawi się nowa postać – fenomenalna i pełna energii, ale ciii… o tym opowiem Wam niedługo!
ENCEPENCE – WALKA O DOBRĄ ZABAWĘ
Dzisiaj na tapecie nasi wojownicy: Indianka i Pikachu. Ich obecność w naszym zespole przyprawia nas o wolę walki. W starciach z Panią Nudą trzeba walczyć do końca. Każda wygrana bitwa przybliża nas do osiągnięcia naszego celu i misji, którym jest dziecięcy uśmiech i dobra zabawa.
INDIANKA- DUCH DOBREJ ZABAWY
W całej naszej ekipie, Indiankę wyróżnia jej spokój i życzliwość. Swoje ogromne serce kieruje do wszystkich osób, które napotyka na swojej drodze. Jest niezwykle mądra i tą mądrością dzieli się z tymi, którzy potrzebują dobrej rady. W tym wszystkim jest niezwykle delikatna i subtelna. Za żadne skarby nie chciałaby kogoś zranić lub sprawić, że ktoś czułby się osaczony lub obrażony.
Podziwiam ją za to jaka jest i czuję ogromną wdzięczność, że należy do naszego zespołu. Jedną z historii, która na wieki zapadła mi w pamięci rozgrywała się w Zakopanem podczas jednej z animacji. Była to duża grupa dzieci, która przyjechała z rodzicami na konferencje w okolice Zakopanego. W większości ( jeśli nie w całości) były to dzieci z rodzin zastępczych. Ważne jest, że Indianka nie była tam jedynym opiekunem, który bawił się z dziećmi, ale była jedyna, przed którą otworzyła się pewna dziewczynka. Mała nie odzywała się do nikogo i nie chciała brać udziału w zabawie. Była bardzo wycofana, więc od razu zwróciła uwagę naszej Indianki. Chociaż bardzo ciężko było przekonać do siebie dziewczynkę, nasza bohaterka znana ze swej waleczności, nie odpuszczała i subtelnie i delikatnie próbowała dotrzeć do dziecięcego serduszka. I wiecie co – ta strategia podziała! Dziewczynka otworzyła się przed Indianką, czym niezwykle zaskoczona była nawet jej mama.
Myślę, że wiele można się nauczyć od naszej bohaterki, ale najważniejsza lekcja brzmi: “ zawsze walcz do końca i nigdy się nie poddawaj”
PIKACHU – ELEKTRYZATOR DOBREJ ZABAWY
Szczerze, nie mogłam doczekać się momentu, gdy będę mogła napisać coś o naszym kochanym Pikachu. To istny wulkan energii! Podobnie jak nasza poprzednia bohaterka, ma bardzo waleczną naturę i jest wybuchowy – ale tylko jeśli chodzi o pomysły na niezapomnianą zabawę. Łatwo nawiązuje kontakty i bardzo, ale to bardzo przywiązuje się do dzieci. Czasami z tego powodu ciężko wyjść z nim z animacji…
Ten żółty stworek elektryzuje swoją energią i walczy o to, by u każdego dziecka pojawił się uśmiech na twarzy. Używa do tego wszelkich sposobów: wygłupów, śmiesznych min, tanecznych kroków, psikusów – co tylko mu przyjdzie do głowy.
Trzeba to przyznać – oprócz waleczności, ma w sobie duże pokłady kreatywności.
Pewnego dnia, na animacji podczas wesela w Nowym Targu okazało się, że na sali nie ma miejsca na zabawę! Nie ma chyba większego koszmaru dla animatora! Gości było tak dużo, że Młoda Para musiała dołożyć stołów i tym samym zająć miejsce, które było przeznaczone na animacje. Na szczęście, Pikachu postanowił zawalczyć o to, by mimo przeszkód animacja zachwyciła wszystkie dzieci. Puścił wodze kreatywności i zarządził stanowczo, że część animacji odbędzie się na zewnątrz, a druga część w sali, którą przypadkiem odnalazł szukając toalety. Uwierzcie mi, w walce o niezapomniane wrażenia dzieciaków, Pikachu wpakowałby się nawet na kuchnie, gdyby było tam trochę miejsca! Mimo, ciężkich warunków, nasz bohater wraz z drugą animatorką oczarował małych gości tak, że nawet nie zwrócili uwagi na to, gdzie się bawią. Ważne było to, że są razem, uśmiechnięci i rozbawieni.
Och, dobiegliśmy do końca naszej bajkowej opowieści. Mam nadzieję, że dzięki niej trochę lepiej się poznaliśmy. Nie mogę się doczekać kolejnego naszego spotkania. A Ty?
Wspaniałego weekendu i do zobaczenia.